Deszczowy wypad - Rumuńska jesień


Na rumuńskiej wsi zmiany zachodzą powoli

Przez ostatnich parę lat nie miałem szczęścia do Rumunii. Chciałem tam pojechać raz za razem i zawsze coś wypadało. A to brak urlopu, a to auta, a to i tego i tego. Wreszcie po prawie pięciu latach udało się. Wraz z moją żoną Asią i Pawłem Holiszem z Częstochowy mieliśmy odwiedzić grupę z Brzeszcz eksplorującą w górach Şureanu. Z planów niewiele wyszło, bo pogoda była cały czas gorzej niż paskudna. Już po drodze musielismy cofnąć się z przejścia granicznego w Jurgowie, bo droga była nieprzejezdna z powodu opadów śniegu. Objechaliśmy dookoła i zwiedzając to i owo w siąpiącym deszczu pod ołowianym niebem dotarliśmy do podnóża gór Şureanu. To po dwóch dniach rzęsistego opadu zrobilismy wycof na kwaterę z prysznicem. Zwłaszcza, że grupa z Brzeszcz utknęła w górach w śniegu i błocie (w chwili gdy to piszę, zastanawiam się, jak uda się im zjechać, bo mieli kończyć dziś biwakowanie). Zwiedzilismy jeszcze to i owo i wrócilismy wczesniej do domu.

Owocem wyjazdu jest gorść zdjęć prezentowanych poniżej. Odwiedziliśmy pomimo opadów kilka jaskiń: słynna jaskinię wodną Şura Mare, gdzie nie zabawilismy długo, ze względu na wysoki poziom wody i niestabilną pogodę (dośc szybko trzeba było pokonywać kikunasto-kilkudziesięciometrowe odcinki płynąc pod prąd bez kontaktu z dnem) i turystyczne jaskinie Meziad i Niedźwiedzią.
Podróż zaczęła się śnieżnie

Na koniec podzielę się kilkoma uwagami na temat zmian, jakie zaobserwowałem w Rumunii po kilku latach przerwy. W tym czasie kraj przeobraził się znacznie. Obskurne miasta sporządniały. Wiele jest nowych budynków, na potęgę budują się ogromne kościoły. Wiele starych bloczydeł odmalowano, a na parterach pojawiły się szykowne sklepy o zachodnich witrynach. Zaopatrzenie w owych sklepach jest zapewne lepsze niż w Polsce (ot choćby na wystawie sklepu górskiego leży komplet bloczków petzl'a do ratownictwa, rzecz chyba u nas często sprowadzana na zamówienie). Zniknęły z widoku wszechobecne stare auta marki Dacia, zastąpione przez eleganckie zachodnie marki z Porsche włacznie. Ogólnie w ciągu ostatnich 5 lat miasta dokonały skoku za lat 10 lub mierząc polską miarą. Niestety podobną ewolucję przeszły również ceny, ochoczo doszlusowując do polskiego poziomu (a nawet go przekraczając - kwatera na wsi, co prawda elegancka to ok 12 euro na osobę). Także tanie jeżdżenie do Rumunii się skończyło. Nawet bimber u babiny na poboczu drogi w plastikowej butli po fancie kosztuje już ok 40 zł / 2l.

Na wsi zmiany zachodzą wolniej, co prawda sporo jest nowych domów i lepszych samochodów, ale po staremu babiny piorą ubrania w rzece, a bydło i trzoda biegają luzem po zabłoconych drogach spędzane tylko na noc przez dziecko z kijaszkiem. Niby jest to oznaka zacofania cywilizacyjnego, ale z drugiej strony puszczone luzem bydło zapewne zniknęło by w Polsce raz dwa w rękach złodziei.

D. B, fotki D. B.


Rumuńskie miasta szybko porządnieją - Oradea
Jedna z pięknych kamieniczek w Devie
Panorama miasta Deva z leżącej niepodal twierdzy.
Słynny zamek w Hunedoarze
Słynny zamek w Hunedoarze
Słynny zamek w Hunedoarze
Słynny zamek w Hunedoarze
Słynny zamek w Hunedoarze
Słynny zamek w Hunedoarze
Słynny zamek w Hunedoarze w całej okazałości.
Biwak na rumuńskiej wsi
Uwaga ! - Inwentarz gospodarski na szlaku
Przygotowania do "mokrej" roboty
Imponujący otwór Şura Mare
Imponujący otwór Şura Mare z bliska...
... i od środka
Wstępna część jaskini Şura Mare
Wstępna część jaskini Şura Mare
Pływanie żabką po jaskini Şura Mare
Otwór jaskini Meziad
Wstępna sala jaskini Meziad - widać mur-zamknięcie
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej
Nacieki w Peştera Urşilor - Jaskini Niedźwiedziej

POWRÓT WYŻEJ: tutaj możesz wrócić do działu wypraw zagranicznych.

POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ: tutaj możesz wrócić na stronę tytułową.

Ostatnia zmiana 2006.08.18